James Keziah Delaney Admin
Liczba postów : 138 Join date : 24/01/2017
| Temat: Jeremy Andrews Sob Kwi 01, 2017 4:30 pm | |
| Imię: Jeremy Pseudonim: Jerome, Jer
Nazwisko: Andrews
Wiek: 18 lat
Rasa: Wilkołak
Ranga: Beta, należy do stada Raymore
Rodzina: -Archie Andrews - ojciec chłopaka,wilkołak i jego autorytet. Po nim Jer ma talent muzyczny -Northelyn Andrews - matka Jeremy'ego, dawniej wróżka,dziś człowiek
Umiejętności postaci:
Logiczne myślenie: Średni
Panowanie nad gniewem: Średni
Walka wręcz: Ekspert
Samokontrola podczas pełni i życia codziennego: Zaawansowany
Orientacja w terenie: Podstawowy
Zdolności manualne: Nieznany
Charakter: Typ, którego łatwo poznać i łatwo z nim pogadać. Jest dość otwarty na różne znajomości, nie obawia się wyjść z inicjatywą i kogoś poznać albo zachęcić do wspólnej rozmowy. Ma swoje wartości, ma swoje ideały, których się trzyma i jest jak najbardziej w stanie ich bronić, bowiem jak wcześniej było powiedziane, Jeremy trzyma się swoich własnych zasad. Jerome ma bardzo barwny charakter. Po pierwsze, nie podąża za tłumem. Robi to, co uważa za słuszne. Jest wolnym duchem, którego nie da się zmanipulować. Dla swoich przyjaciół zrobiłby wszystko, nawet oddałby życie. Należy do osób niesamowicie inteligentnych i bystrych. Nie ukazuje tego na lekcjach, bo po prostu nie chce. On jednak nigdy nikogo by nie zdradził, chyba że dla dobra siebie i stada. Czasem bywa cięty i ironiczny. Nienawidzi oszustów i kłamców,a także hipokrytów.Rozpozna,co jest żartem a co nie,ale lepiej go nie denerwować. Poza tym,to świetny słuchacz. Można z nim porozmawiać o wszystkim,on wysłucha,doradzi,pocieszy-nawet przytuli,jeśli przyjdzie taka potrzeba. Nie trzeba mówić do niego dwa razy,jeżeli ktoś go o coś poprosi,postara się to zrobić. Nie jest jednak chłopcem na posyłki,o nie! Lepiej więc starać się go nie wykorzystywać,bo odpłaci się pięknym za nadobne. W sumie,jest ukrytym romantykiem,chociaż nikt by go o to nie posądził. Ma cięty język, sarkastyczne odzywki i ironiczne żarciki-ale kto nie kocha tego w mężczyznach? Potrafi się zabawić i robić szalone rzeczy,ale zdarzy się,że o tym zapomni,jak bardzo się nawali. No co,po to są imprezy,tak? Ogólnie,łatwo się z nim dogadać,jest bardzo towarzyską osobą.
Historia: Znacie te wszystkie idealne dziewczyny z filmów? Chevrolet na podjeździe, duży dom, idealna rodzina,funkcja cheerleaderki? Tak właśnie rozpoczyna się historia Northelyn Winchester, która była już chyba z góry ustalona. Jej rodzice, Hayley i Mitch bardzo się na początku kochali. Wzięli ślub, zależało im na sobie. Ani myśleli o rozłące. Później urodziła się ich pierwsza córka. Postanowili nazwać ją po mamie Hayley i matce Micha - w efekcie skończyła jako Northelyn -połączenie imienia North i Lyn. Rozwijała się bardzo szybko, w prawie nienaturalnym tempie. Nigdy nie miała w sumie okazji poznać swoim imienniczek - North Queen zmarła tydzień przed urodzeniem wnuczki, a Lyn zmarła w końcu przez Alzheimera. Mała dziewczynka od początku była przez rodziców chyba nawet zbytnio rozpieszczana. Miała miliony zabawek, czuła się jak mała księżniczka. Do szkoły poszła jak wszystkie dzieci - mając sześć lat. Nie gwiazdorzyła - angażowała się w wiele projektów i wspaniale się uczyła- chcąc kiedyś dostać się na uniwersytet w Kolumbii. Mając jedenaście lat, po raz pierwszy została cheerleaderką. Miała niesamowitą zwinność i swobodę ruchów. Wszystko jej w życiu wychodziło, naprawdę. Aż do pewnego przykrego momentu. Chodziło o młodszą siostrę,Leslie. Zdarzył się wypadek. Leslie spadła ze schodów, doznając poważnych urazów głowy. Od razu przewieziono ją do szpitala, lecz lekarze wiele rzeczy zrobić nie mogli. Diagnoza była prosta - wprowadzenie w stan śpiączki farmakologicznej i podpięcie do respiratora podtrzymującego życie. Oczywiście, dla rodziny był to niesamowity dramat. Następnie przyszła pełnia księżyca. Gdyby nie fakt, że znalazła notatnik babci, którą spotkało to samo, to chyba popełniłaby samobójstwo - nie wiedziała w końcu,co się dzieje. Teraz radzi sobie o wiele lepiej. Niedługo potem wyszła za mąż za Archibalda Andrewsa,doczekując się z nim dzieci - a jednym z nich był właśnie Jeremy. Chłopak był wspaniale wychowany,w całkowitym zaakceptowaniu,otoczony miłością i księżycem w pełni. Hobby, zainteresowania: Koszykówka(gra w szkolnej reprezentacji,jest kapitanem), jazda na rowerze,deskorolce oraz seriale
Stan cywilny: Kawaler do wzięcia!
Znaki szczególne: Pieprzyki rozsiane po ciele
Data urodzin: 18.10.1999
Szczegółowe informacje: Heteroseksualny, 188 cm wzrostu i budowa ciała sportowca
Ekwipunek: Telefon,klucze do domu
Ciekawostki: -Niepotrzebne mu póki co prawo jazdy,porusza się raczej na deskorolce -Preferuje spędzanie czasu na świeżym powietrzu -Ale mimo wszystko bardzo lubi Simsy -Kurczak to jego ulubiony rodzaj mięsa -Nigdy nie zje go jednak z musztardą,która jest dla niego bardziej niż obrzydliwa -Za to jest fanem truskawek w czekoladzie - obojętnie jakiej,ważne,żeby słodkiej! -Nie za bardzo trzyma się diety,którą dostał od trenera -Bardzo łatwo nawiązuje znajomości -Ma kota, Pumpkina -W ogóle kocha zwierzęta,nie obchodzi go,że mogłyby go zjeść ♥♥ -Umie tańczyć! -To od razu robi z niego dobrego partnera na studniówkę -Gra na gitarze akustycznej i ładnie śpiewa -W ogóle,uroczy z niego chłopak -Matematyka to jedyny przedmiot,który mu ewidentnie nie idzie -Nienawidzi papierosów -Jest nerdem -Słucha popu i house -Ma karmelowy odcień skóry,co jest w ogóle w Moonlight Falls raczej niespotykane,prawdopodobnie po swojej mamie
Piosenka pasująca do postaci: Zedd, Alessia Cara - Stay
| |
|