James Keziah Delaney Admin
Liczba postów : 138 Join date : 24/01/2017
| Temat: Mitch Kane Pon Kwi 17, 2017 4:16 pm | |
| Imię: Mitchell
Pseudonim: Mitch
Nazwisko: Kane
Wiek: 19 lat
Rasa: Czarownik
Umiejętności postaci:
Walka wręcz: Średni
Znajomość czarnej magii: Zaawansowany
Kontrola nad swoimi mocami: Ekspert
Orientacja w terenie: Podstawowy
Logiczne myślenie: Średni
Zdolności manualne: Nieznany
Dar magiczny: Moc Mitcha należy do bardzo niespotykanych i gwarantuję,że nigdy wcześniej nie słyszeliście o czymś podobnym. Jest to coś na bazie kontroli energii,która materializuje się w postaci białego światła. Jest to na tyle specyficzna umiejętność,że materializuje on sztylety z owej energii,którą potocznie nazywa ''czystką'', ponieważ ma ona do tego właściwości oczyszczające z trucizn,toksyn i innych substancji,w tym ran. ''Czystka'' jest o tyle skomplikowana,że często sama wymyka się spod kontroli, a Mitch używając tej energii musi pozostać bardzo skupionym,by nie zrobić innym ludziom krzywdy.
Rodzina: -Monique Kane - matka Mitchella, dawniej wielebna sabatu w Idaho. Obecnie przebywa na oddziale zamkniętym szpitalu psychiatrycznego -Toby Kane - ojciec Mitchella, rozwiódł się z matką krótko przed incydentem, mieszka w Chicago. Chciał zabrać Mitcha do siebie,ale ten dalej ma żal o to,że zostawił mamę -Cheyenne Kane-Nolan - siostra Toby'ego i ciotka Mitchella. Ma córkę Praire,która jest rok młodsza od Mitcha. Pracuje razem z mężem w liceum w Moonlight Falls od paru dni. Od około dwóch miesięcy jest prawną opiekunką Mitcha -Gregory Nolan - mąż Cheyenne, ojciec Praire i wuj Mitcha. Od paru dni uczy geografii w liceum w Moonlight Falls,a także jest prawnym opiekunem Mitcha
Charakter: Mitchell do pewnego czasu był bardzo miłym chłopakiem. Naprawdę,wiódł życie dość prawie idealne,biorąc pod uwagę,że miał do tego warunki. Zacznijmy od samych zalet,a jakże! Mitchell jest osobą bardzo bezstronną. Brzmi to fatalnie,ale tak to najłatwiej opisać,bowiem Mitch należy do osób,która nie miesza się w konflikty innych osób,chyba,że urażają one osobę,na której mu bezpośrednio zależy. To dowodzi,że ma w sobie trochę rycerskości,a żeby tego było mało, to chłopak rywalizację ma we krwi. Czego się można spodziewać po funkcji kapitana drużyny piłki ręcznej? Naprawdę,jest bardzo dobry w tym sporcie,jeśli nie jednym z najlepszych. Uzyskał nawet specjalne stypendium sportowe na studia na jeden z uniwersytetów Idaho! To dość spore osiągnięcie,prawda? Ale nie,Mitch nie będzie się tym chełpić. Nie ma w zwyczaju robienia tego,a nawet ostatnimi czasy to nie lubi mówić wcale. Miał wspaniałe poczucie humoru,można było pożartować z nim z każdego,ze wszystkiego,a on zawsze poprawiał ludziom humor,jak taki wiecie,duży pluszowy miś,którego każdy kocha. Mitch nigdy nie odtrącał od siebie ludzi,bo jako syn wielebnej miał wewnętrzną potrzebę pomagania innym ludziom. Złoty chłopak ze złotego sąsiedztwa,tak to można było spokojnie nazwać,patrząc na to,kim był kiedyś Mitch. Miał też oczywiście swoje wady - aż za bardzo lubił sarkazm i ironię,bywał zazdrosny o bliskie swoje osoby,co oczywiście nie było dla relacji zdrowe,chociaż w jego mniemaniu naturalne. Często po meczach puszczały mu nerwy,to prawda. Ale mimo wszystko należał do naprawdę dobrych osób,rzadko się takie w dzisiejszych czasach spotykało. Do czasu incydentu. Po nim na jego twarzy coraz częściej pojawiała się powaga,aura tajemniczości i zwyczajnie ból. Nie lubi się odzywać,uważa się za człowieka niebezpiecznego i woli izolować od siebie ludzi,aby ich nie skrzywdzić. Sam wybudował sobie mur, a w nim umieścił klatkę. Zamknął się w niej,klucz zaś zniszczył. Kluczem było odkupienie,którego nawet nie oczekuje zaznać.
Historia: Monique i Toby mieli tylko jedno dziecko,i był nim Mitchell Kane. Urodzony jako czarownik, z matki wielebnej i ojca biznesmena,człowieka. Chłopiec skupiał na sobie całą uwagę rodziców,bo był jedynakiem,co spokojnie można było już wydedukować po pierwszym zdaniu. Chłopiec był niesamowicie podobny do matki, jednak z czasem upodabniał się od ojca. Jego dzieciństwo można było spokojnie nazwać szczęśliwym do czasu,w którym nie ujawnił się jego dar. Podchodziło to pod audiokinezę,jednak jego matka nazywała to po prostu wibracjami. Dar był dość niespotykany i na pewien sposób mocny,gdy tylko potrafiło się go dobrze wykorzystywać. Monique od środka naprawdę czuła dumę z syna. Postanowiła jednak wykonać jeden, ten pierwszy krok w stronę rodzinnej destrukcji, o czym nie wiedziała jeszcze wtedy. Niestety,czasem wystarczy jedynie chęć, a fatum stanie nad naszymi głowami i zacznie zbierać krwawe plony. Monique wraz z sabatem zaczęły eksperymentować z magią - by dojść w końcu do magii nekromancyjnej. Doszli do najbardziej okrutnych rytuałów,by tylko móc zrobić z chłopaka coś wielkiego. On się zgadzał,idylliczna wizja matki naprawdę kusiła tak młody organizm. Dotarli oni do magii przodków,która ostatecznie doprowadziła Monique na skraj wytrzymałości. Starała się ulepszać samą siebie,przez co naprawdę odbijało jej każdego,pojedynczego dnia. Toby w końcu zdecydował się na rozwód,tydzień przed tragedią. Wykorzystując burzową noc,spróbowała doprowadzić pewien rytuał do specjalnego przeciążenia,co się nie udało. Ich dom doszczętnie spłonął,a ona oszalała. Mitchella nie było wtedy w domu,co uratowało jego życie. Doświadczył wtedy jednak ogromnego bólu - przetrzymywał w sobie magiczne toksyny,które magazynowała w nim matka,kłamiąc,że to potęga. Prawie zmarł,uratowano go w szpitalu. Gdy się obudził,dowiedział się,że minęły dwa tygodnie. Matkę odwiedził raz w psychiatryku,nawet jej nie poznał. Nie była już tą samą osobą. Ojciec chciał go przyjąć,ale Mitch na pewien sposób wolał go nie obarczać niczym,w szczególności swoją magią pod pretekstem żalu przez porzucenie mamy. Opiekę nad nim przejęła ciotka Cheyenne,z którą wprowadził się do Moonlight Falls.
Hobby,zainteresowania: Magia, piłka ręczna, geografia
Stan cywilny: Kawaler
Znaki szczególne: 189 cm wzrostu, blizna na plecach
Data urodzin: 19.07
Szczegółowe informacje Heteroseksualny
Ekwipunek: Telefon,klucze do domu, kamień many
Ciekawostki: -Uprawia parkour i freerun -Prawie zawsze nosi kaptur na głowie -Jest fanem Breaking Benjamin -Bije od niego mroczna aura -Bardzo lubi herbatę -Od pewnego czasu stał się istnym domatorem -Woli spędzać wolne na poddaszu z książką -Chciałby wrócić do piłki ręcznej,bo tylko ona ostatnio sprawia mu jakąś radość -Zna łacinę i rosyjski -Tęskni za czasami,gdy miał własną rodzinę -Ma super kontakt z Praire -Najczęściej on gotuje obiady,bo robi to najlepiej -Od dwóch miesięcy nie uśmiechnął się właściwie ani raz -Jest w dość specyficznej żałobie -Ma obrzydzenie do czarnej magii,mimo tego,że przez matkę zna ją -Stara się jej jednak nie używać,bo to ona doprowadziła jego rodzinę do zniszczenia -Bardzo dobrze zna się na eliksirach -Ma psa rasy Golden Retriever, imieniem Joe -Woli noc od dnia -Właściwie to na dwór wychodzi tylko nocą,co jest dziwne -Izoluje się od innych ludzi,ponieważ nie chce ich krzywdzić -Często ma koszmary -Jego ulubiony przedmiot szkolny to geografia
Piosenka pasująca do postaci: Seether ft. Amy Lee - Broken - https://www.youtube.com/watch?v=hPC2Fp7IT7o Breaking Benjamin - The diary of Jane - https://www.youtube.com/watch?v=DWaB4PXCwFU
| |
|